Sesja narzeczeńska na Lazurowym Wybrzeżu
Lazurowe Wybrzeże to jedna z najsłynniejszych lokalizacji wypoczynkowych na Ziemi. Na przykład Anglicy tak mocno utożsamiają ten region z luksusowymi wakacjami, że nazywają go po prostu „Riviera”. Nie trzeba dodawać, że francuska. W umysłach poddanych królowej istnieje tylko jedna.
Trzeba też przyznać, że ten kawałek wybrzeża jest naprawdę wyjątkowy. I tak samo wyjątkowa będzie sesja narzeczeńska, która odbędzie się na jego terenie.
Słońce, piasek i błękit – sesja narzeczeńska na Lazurowym Wybrzeżu
Nazwa „Lazurowe Wybrzeże” pierwotnie została zaczerpnięta od tytułu książki Stéphena Liégearda. Większości turystów odwiedzających ten region nie potrzebuje doszukiwać się żadnych nawiązań literackich. Już na pierwszy rzut oka wydaje się jasne, że określenie wzięło się od głęboko błękitnego morza oraz niewiele mu ustępującego pod względem głębi nieba.
Sesja narzeczeńska w Monako
Znaczna część Lazurowego Wybrzeża leży we Francji. Jeden fragment znajduje się na terenie innego państwa, a konkretnie w całości jest innym państwem. Monako – jeden z najmniejszych i najbogatszych krajów świata.
Dzięki jego charakterowi ta sesja zagraniczna ma w sobie coś hollywoodzkiej bajki. Budynki na wybrzeżu odcinają się swoją bielą od niebieskiego morza. Jeszcze bardziej kontrastują z nim zacumowane przy pirsach jachty.
Miasto jest niewielkie – liczy sobie zaledwie 38 tysięcy mieszkańców. Warto jednak pamiętać, że kwalifikuje się jako centrum finansów i hazardu. Oświadczyny w Monako mogą być też okazją do uchwycenia zdjęć w scenerii wielkomiejskiej. Zaraz za historycznym centrum zaczyna się dzielnica wieżowców. Tutaj można uchwycić ujęcia nowoczesne czy też nocne z uwzględnieniem wielokolorowych świateł.
Trzeba też pamiętać, że riwiera w swoim pierwotnym znaczeniu to wybrzeże osłonięte górami. Wszystko się zgadza. Za wieżowcami miasta wyrasta monumentalny masyw Mont Agel. Jest to najwyższa góra Monako. Trzeba też powiedzieć, że nie ma szczególnie dużej konkurencji. Całkiem przy okazji jest jedyną górą tego państwa.
Zagraniczna sesja narzeczeńska w klimacie śródziemnomorskim
Centrum Monako jest olśniewające, ale pełne przepychu. Na jego obrzeżach i zwłaszcza w pobliżu morza znajdziemy wiele lokalizacji, które kojarzą się z typowym klimatem śródziemnomorskim.
Możemy więc przejść się średniowiecznymi ulgiczkami. Tutaj niemal wszystkie mury są zabytkowe. Dodatkowo atmosfery dodaje roślinność. Zieleń wyrasta z dzbanów i doniczek, a niekiedy też pnie się po samych ścianach.
Dzięki tym ukrytym i lekko pomijanym skarbom architektury zagraniczna sesja narzeczeńska zyska na różnorodności. Trzeba też przyznać, że ujęcia nowoczesnego centrum są super, ale to jednak wiekowe zaułki nadadzą jej najwięcej romantyzmu.
Najnowsze komentarze